Rak piersi a palenie

Palenie tytoniu przynosi same straty, zwiększając ryzyko wielu nowotworów. Dotyczy to także raka piersi. Choć brakuje jednoznacznego naukowego wskazania na to, że nałóg ten wpływa na występowanie nowotworu piersi, to wielu lekarzy wierzy w tego rodzaju zależność.

Niestety wciąż brakuje jednoznacznych badań, które wskazywałyby na to, że palenie papierosów zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. Jednocześnie przybywa coraz więcej danych, przemawiających za istnieniem takiego związku. Informacje te dotyczą zarówno powiązań między paleniem papierosów a występowaniem raka piersi, jak i przeżywalności osób cierpiących na ten nowotwór oraz jednocześnie palących. Jeśli te badania potwierdzą się, to być może dla wielu kobiet będzie to kolejny argument do rzucenia tego zgubnego nałogu bądź zaprzestania przebywania w pobliżu osób, które palą.

Palanie a rak piersi

Kilka przeprowadzonych w ostatnim czasie badań wskazuje, że palenie tytoniu stanowi przyczynę powstawania raka piersi u kobiet. Według naukowców zarówno dym wypuszczany z papierosa i wdychany podczas palenia zawiera związki chemiczne, wywołujące raka piersi u gryzoni. Spalany tytoń wydostaje do powietrza ponad 3000 szkodliwych substancji, które mają związek z zachorowaniem na chorobę nowotworową. Ponadto palenie papierosów wiąże się z większym ryzykiem rozwoju agresywnej postaci nowotworu piersi, tzw. (HR-), charakteryzującego się gorszą odpowiedzią na leczenie, a także gorszym rokowaniem. Czynne palenie może również sprzyjać występowaniu przerzutów do płuc. W przypadku osób biernie palących papierosy istnieje większe ryzyko zachorowania na nowotwór piersi, dotyczy to szczególnie kobiet młodych, w okresie przedmenopauzalnym. Ryzyko (aż 30-40% większe) dotyczy także kobiet palących przed urodzeniem pierwszego dziecka oraz przed ukończeniem 65 roku życia. Dodatkowo czynnikiem zwiększającym możliwość rozwoju nowotworu piersi u palących ponad 20 lat jest również stosowanie hormonalnej terapii zastępczej, zwiększającej poziom estrogenu we krwi.

Palaczki są w grupie zwiększonego ryzyka rozwoju nowotworu piersi w późniejszym życiu, nawet jeżeli rzuciły zły nawyk dużo wcześniej. Najnowsze badania prowadzone w Wielkiej Brytanii dowodzą, że im wcześniej kobieta zacznie palić, tym powstaje większe ryzyko wystąpienia u niej raka piersi.
Mimo iż nie wykazano bezpośredniego wpływu uzależnienia od nikotyny na zachorowanie na nowotwór piersi, to wykazano, że palenie papierosów może istotnie wpływać na gorsze rokowanie cierpiących na ten nowotwór oraz szybszy postęp choroby u kobiet z rakiem piersi. Na zachorowanie szczególnie narażone są palące nastolatki palące w okresie dojrzewania i młode kobiety mające styczność z dymem tytoniowym (wdychając dym już we wczesnym dzieciństwie podnosimy ryzyko zachorowania na nowotwór piersi aż o 32%). Rzucenie tego zgubnego nałogu może faktycznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka piersi, a także innych nowotworów.

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.